Powrót z martwych.

Prawie, może niedługo dodam jakiś rodział, prawdopodobnie nawet dwa - tutaj i na opowiadaniach o miłości.
So, oficjalnie uznaję stronę za... od zawieszoną? odwieszoną? xD Mam połowę rozdziału Innych, myślalam, że mam cały skończony Amnezji, ale nie - ostatni opublikowany był aż rok temu! (jakkolwiek w niej planuję napisać jeszcze raz prolog i wrzucać tylko na drugi blog - nie obrażę się jak tam czasem zajrzycie), wstęp 2 rozdziału Atmosfery, YM (drugi blog), WpS ma znaczne progresy, jednak nie wliczam - nawet nie chce mi się do tego zaglądać, wymaga zbyt dużo zimnych poprawek.

W sumie nic mi się nie chce, hello again depresso i poprawko w sierpniu! (z matematyki). Cała reszta wyników pokazuje wysoki poziom mojego geniuszu xD Męczy mnie tylko lawirowanie między pracą i siedzeniem z kalkulatorem nad zadaniami. Czasem przerwa jest konieczna, byle nie za długa.
Jak dobrze pójdzie to może dzięki pisaniu tego posta dostanę jakiegoś zastrzyku inspiracji i dzisiaj coś skończę XD Tylko na co by się tu zdecydować?

Jean przesyła pozdrowienia :)