Zaskakująca produktywność maja.

     Jo, przybywam właściwie chyba tylko z jedną wiadomością. Mianowicie... Pierwszy rozdział Aithne Thuwlow (przyjmijmy skrót "AT", ok?) dorobił się dzisiaj 3500 słów (moment przełomowy, ha ha, ale to aż 11 stron w wordzie), a to tylko wstępne przekroczenie połowy tego, co chciałam zawrzeć na początek. Dlatego zawczasu zastanówcie się, czy również AT chcecie mieć podzielone na dwie części tak jak WpS (wyjdzie mi chyba ok. 5000 słów na zakończenie) i dajcie znać w komentarzu! xD

    A, no to może jednak druga wiadomość też odnośnie AT. Zdradzam, że prolog ma 640 słów (2 strony w wordzie, z dodaniem tego nie będzie problemu) ale wciąż coś do niego dodaję. Mam nadzieję, iż się wam spodoba, chociaż przyznaję, że to opowiadanie ogólnie będzie miało cięższy klimat, dużo płaczu, strachu, niepewności, schiz i takich tam... :(
Nie mniej, to moja dziecinka, więc liczę na jakieś niewielkie poparcie. Prolog może być dla niektórych szooked, nie byłam szczególnie litościwa, ale myślę że stworzyłam tym odpowiednio klimat do całości.

    PS. Jak chcecie to możecie przez 17 dni pobawić się w zgadywanie odnośnie tego, w jakim państwie będzie rozgrywać się akcja AT. Na publikacji prologu (16 czerwca) potwierdzę czyjś wysnuty wniosek. ;)

(Aithne)

Komentarze

  1. Podział na dwie części byłby lepszy, czytelniejszy. Co do państwa, podejrzewam że może być Japonia lub Wielka Brytania. Japonia, ponieważ większość opowiadań jakiewyobrażam czytam wyobrażam sobie jako anime, a Wielka Brytania, ponieważ nazwisko mi pasuje trochę do tego rejonu.
    Z chęcią przeczytam coś, gdzie dominuje smutek.
    Czekam z utęsknieniem
    Pozdrawiam
    A/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez uwarzam ze podzial na czesci bedzie dobry. obstawiam polske glowna postac moze byc zza granicy

      Usuń
  2. Sądze że podział jest niekonieczny, ja dam radę przeczytać całe na raz :D xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak sądzę i głosuję na NIE
      pozdrawiam i czekam

      Usuń

Prześlij komentarz