Amnezja – Prolog

PROLOG W REDRAWIE

Komentarze

  1. Ohayo Satoko!
    Co słychać?
    Tak wchodzę tu na bloga, i takie zdziwienie: O, jest wpis! Bardzo się z tego powodu cieszę że Cię wena nie opuściła na dobre.
    Zabawna historia trochę z czytaniem tego... Mianowicie tak się pośpieszyłam z tym czytaniem że nie doczytałam tytułu. I tak czytam, myślę... Ohoho jak na one-shot do takie dość zawiłe i refleksyjne, aż nie wiem co o tym sądzić... I pod koniec, kiedy wychodziłam z bloga, przeczytałam tytuł... To jednak nie one-shot, to prolog. Taka sytuacja.
    No więc teraz oceniam to jako prolog do dłuższego tekstu...
    Opisywana postać według mnie czuje jakąś obojętność, a jednak zdziwienie sytuacją. I nie wiedziałabym o co chodzi, gdyby nie ostrzeżenie o tym, że to może być yaoi, to nie znaczy że źle, bynajmniej. Wprawia to trochę w takie zaniepokojenie, no niby ktoś jest, a zdaje się jakby znikał co jakiś czas...
    Jeśli chodzi o zdarzenie, jakie miało miejsce w opowiadaniu, to sama nie wiem co to było, ale mam jakieś podejżenia co do dalszej treści, nie będę pisać bo inni też czytają ten komentarz... także domyślam się co zaszło właśnie. Kurczę, chcę dalej czytać. Koniec trochę refleksyjny, ale wiem że zaraz coś na pewno się akcja rozkręci.
    Ogółem to dobry wstęp, zobaczymy co będzie później.
    Pozdrawiam i czekam na kolejne fragmenty
    Yumi

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale wtopa nie widziałam że Amnezja ma jeszcze prolog :( Ale teraz mam chociaż odniesienie i konteksty z kturych moge wnisokować co dalej :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz